Page 21 - EMCAPP-Journal No. 1
P. 21
Christian Anthropology, Psychology and Psychotherapy in Poland
In 1998 you became the Chairwoman of the Association. W 1998 zostałaś przewodniczącą. Jak wspominasz ten czas?
What are your memories of that period? What was difficult Co było dla Ciebie i stowarzyszenia trudne i co uważasz za
for you and the Association, and what do you regard as wasze osiągniecie?
your achievement?
It was difficult to recognize what to do and what not to do, Trudne było rozeznawanie tego, co mamy robić, a czego
because there were many ideas. And facing the fears that nie mamy robić, bo pomysłów było sporo. I zmaganie się
we are not strong enough, that we had no money, that it z obawami, że nie mamy sił, pieniędzy, że to nas przeras-
outgrows us, but at the same time there were our desires ta, a jednocześnie są pragnienia, jest jedność. Oczywiście,
and unity. Of course, it wasn‘t sweet. From the beginning nie w słodkim sensie. Od początku były różnice między
there were differences between us, it was always a creative nami i zawsze to było twórcze ścieranie się. Czasa-
friction. Sometimes it was painful, sometimes – humo- mi bolesne, czasami z humorem, ale nie była to słodka
rous, but it wasn‘t a “sweet unity”. Prayer, both personal jedność. Ważna była modlitwa, ta wspólna i ta osobista
and communal, was important to decide what to do next. by rozeznawać, co dalej robić. Na przykład czy odważyć
For example: “Should we venture teaching others and or- się na szkolenie innych osób, czyli na założenie studi-
ganize a psychotherapy training?”. We participated in the um. Pierwszy cykl przechodziliśmy na sobie. Częściowo
first course. We were both participants and lecturers. We byliśmy słuchaczami a częściowo wykładowcami,
invited also guests who could contribute to the discus- zapraszaliśmy też cały czas różne osoby z zewnątrz, o
sion about Christian psychology and psychotherapy. We których wiedzieliśmy, że wniosą wkład w dyskusję co do
did it for ourselves, not knowing what would come out psychologii i psychoterapii chrześcijańskiej. Robiliśmy
of it. This unity and joy was our success. We had a con- to dla siebie, nie wiedząc, co będzie z tym dalej. Ta
stant conviction that
the next step would
bring something new, In those days John the
although we did not Baptist came, preaching
know what it would in the Desert of Judea
be. Step by step. We 2and saying,
never knew what „Repent, for the king-
would happen three dom of heaven is near.“
steps ahead; just one Matthew 3:1-2
step at a time. We A w one dni przyszedł
never knew if those Jan Chrzciciel,
conferences would każąc na pustyni judz-
succeed – we always kiej i mówiąc:
had organisational „Upamiętajcie się, al-
problems, we were al- bowiem przybliżyło się
ways ready at the last Królestwo Niebios.“
moment, something Ew.Mateusza 3.1-2>
was missing, so-
mething was unpre-
pared, somebody was
tired, somebody neg- jedność i radość była sukcesem, mieliśmy też
lected something. But stałe poczucie, że każdy następny krok coś
we managed! It always przyniesie, choć nie wiemy co. Jak łańcuszek -
surprised us when ogniwo, za ogniwem. Nigdy nie wiedzieliśmy,
we succeeded. From co będzie za trzy ogniwa, tylko po jednym
month to month we kroku do przodu. Nigdy nie wiedzieliśmy,
experienced that more czy te konferencje, które się odbywały wyjdą,
and more people joi- bo ciągle kuleliśmy organizacyjnie, ciągle
ned us. It was amazin- na ostatnią chwilę, a to czegoś zabrakło, coś
gly motivating. było niedograne, ktoś był przemęczony, ktoś
coś zaniedbał, a wychodziło. I zawsze nas to
zadziwia, że się udało. Z miesiąca na miesiąc
wręcz doświadczaliśmy, że jest coraz więcej
Did you have a sense of ludzi z nami. To było niezwykle motywujące.
God‘s guidance?
Miałaś poczucie Bożego prowadzenia?
Yes, it wouldn‘t
work without God‘s Tak, bo to nie miało prawa się udać.
guidance. We mana- Wychodziło, pomimo naszych słabości i nas-
21